Forum LKS Radziechowy Strona Główna
»
Sport
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
espe
Wysłany: Pią 19:22, 22 Cze 2007
Jak widac z zespolem trenuja juz nowe nabytki Łódzkiego Widzewa:) Jednym z lepszych podczas treningu wydolnosciowego okazal sie Ugochukwu Ukah.
espe
Wysłany: Pią 19:20, 22 Cze 2007
Widzew wyjechał na zgrupowanie do Dębicy
Piłkarze Widzewa wyjechali na pierwsze zgrupowanie do Dębicy, które potrwa do 30 czerwca. Trener Michał Probierz zabrał ze sobą 24 piłkarzy.
Kadra na zgrupowanie w Dębicy:
Bramkarze: Jakub Hładowczak, Bartosz Fabiniak, Bartosz Kaniecki.
Obrońcy: Tomasz Lisowski, Robert Kłos, Wojciech Jarmuż, Łukasz Broź, Piotr Stawarczyk, Radosław Kursa, Mateusz Turek, Joseph Dayo Oshadogan.
Pomocnicy: Sławomir Szeliga, Adrian Budka, Łukasz Juszkiewicz, Mateusz Broź, Piotr Kuklis, Stefano Napoleoni, Marcin Rackiewicz, Marcin Seweryn, Daniele Fortunato, Ugochukwu Ukah.
Napastnicy: Krzysztof Sokalski, Piotr Grzelczak, Saša Bogunović.
espe
Wysłany: Pon 12:23, 11 Gru 2006
[img]http://www.trabzonspor.org.tr/images/futbolcu/Szymkowiak-k.jpg[img]
Szymkowiak nie dla Widzewa
Zbigniew Boniek powiedział niedawno, że opaska kapitana piłkarskiej drużyny Widzewa czeka już na Mirosława Szymkowiaka. Rozbudzone nadzieje kibiców studzi jednak sam zawodnik.
- Nie ukrywam, że bardzo bym chciał wrócić do Łodzi, ale w tej chwili nie jest to realne.
Dlaczego?
- Rozmawiałem w poniedziałek z działaczami na temat skrócenia mojej umowy z tureckim Trabzonsporem. Niestety, nie chcieli o tym słyszeć.
Skąd ich upór?
- Twierdzą, że jestem bardzo potrzebny drużynie i dlatego nie są zainteresowani moim odejściem.
Kiedy to będzie możliwe?
- Prezes powiedział, że po zakończeniu sezonu usiądzie z trenerem do rozmów dotyczących przyszłości zespołu. Jeśli wówczas okaże się, że szkoleniowiec nie będzie miał planów wobec mojej osoby, to dostanę zgodę na zmianę klubu.
Czyli trafi pan do Widzewa dopiero w czerwcu?
- Zgoda na odejście z Trabzonsporu nie oznacza wcale, że wyjadę z Turcji.
Dlaczego?
- Bo w czerwcu nadal będzie obowiązywał mój kontrakt z klubem. Odejdę do innej drużyny, ale tylko wtedy, gdy mój dotychczasowy klub otrzyma za to pieniądze.
Jaka może być pańska wartość na rynku piłkarskim?
- Tutaj kwoty transferowe są oszałamiające. Nie zawsze mając coś wspólnego z umiejętnościami zawodników. Myślę jednak, że ten, kto chciałby mieć mnie w drużynie, musi szykować minimum 800 tysięcy euro.
Skąd ta kwota?
- Tyle właśnie zapłacili za mnie działacze Trabzonsporu Wiśle Kraków. Sądzę, że chcieliby odzyskać zainwestowane pieniądze. Takie są miejscowe realia.
Wypadł pan dobrze w ostatnim ligowym meczu...
- Owszem zebrałem niezłe recenzje, ale pech mnie nie opuszcza. Podczas wczorajszego treningu doznałem urazu. Wstępna diagnoza lekarska mówi o uszkodzeniu łąkotki. Czeka mnie jeszcze rezonans magnetyczny i wówczas zapadnie decyzja o sposobie leczenia.
espe
Wysłany: Pon 12:19, 11 Gru 2006
Adrian Budka opowiada o przygodzie z kadrą narodową
Leo Beenhakker na mecz ze Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi powołał trzech piłkarzy Widzewa - Jakuba Wawrzyniaka, Bartłomieja Grzelaka i Adriana Budkę. Cała trójka w środę zadebiutowała, a w sobotę poprawiła swój bilans w reprezentacji Polski, występując przeciwko reprezentacji Śląska w meczu charytatywnym.
- Cieszę się, że trener Beenhakker dał mi szansę i powołał mnie do kadry. Miałem możliwość trenowania z narodowym zespołem i poznania atmosfery, panującej na zgrupowaniach reprezentacji Polski. Jest ona naprawdę wspaniała. Na zajęciach wszystkim piłkarzom zależało, aby przekonać do swoich umiejętności selekcjonera i aby ten dał im szanse w meczach ze Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi i reprezentacją Śląska - opowiada Budka, którego powołanie do kadry było jednym z najmniejszych zaskoczeń.
W środę Adrian niespodziewanie znalazł się w podstawowym składzie drużyny narodowej. Dziennikarze spodziewali się, iż miejsce na prawej flance zajmie ktoś inny. - Uważam, że w pierwszym spotkaniu po prostu „zjadła” mnie trema. Byłem spięty i plątały mi się nogi - mówi Budka. W sobotę piłkarz otrzymał drugą szansę i wystąpił w spotkaniu z reprezentacją Śląska. Choć na murawie pojawił się dopiero po godzinie gry, to zaprezentował się dość dobrze. - Zagrałem zupełnie inaczej - bez strachu - dodaje.
Sztab szkoleniowy reprezentacji Polski przed zgrupowaniem jasno zaznaczał, iż będzie to test dla piłkarzy młodych i perspektywicznych, którzy w przyszłości mieliby być powoływani do kadry. Jak ocenia swoje szanse zawodnik Widzewa? - Nie wiem, nawet o tym nie myślałem. Na pewno za nic kolejnej szansy w reprezentacji nie otrzymam. Muszę przede wszystkim ciężko przepracować okres przygotowawczy, regularnie i odpowiednio dobrze grać w klubie - kończy Adrian.
espe
Wysłany: Pon 12:17, 11 Gru 2006
Widzewiacy wystąpili w meczu charytatywnym
-
09.12.2006 odbyło się spotkanie charytatywne pomiędzy reprezentacją Polski a reprezentacją Śląska. Dochód z tego meczu został przeznaczony dla rodzin ofiar tragedii w kopalni "Halemba". Pojedynek zakończył się remisem 1:1, choć wynik był - rzecz jasna - drugoplanową sprawą.
Po 45 minut rozegrali dwaj piłkarze łódzkiego Widzewa - Bartłomiej Grzelak i Jakub Wawrzyniak. Z kolei Adrian Budka na murawie przebywał przez 30 minut.
espe
Wysłany: Nie 8:05, 19 Lis 2006
http://www.smog.pl/wideo/5612/widzew_kontra_arka/
espe
Wysłany: Nie 7:39, 29 Paź 2006
...prawie jak w Radziechowach!!!
Zizou8
Wysłany: Pią 19:13, 27 Paź 2006
W meczu inaugurującym 12. kolejkę spotkań Orange Ekstraklasy po przeciętnym meczu Widzew przegrał w Łodzi z Legią Warszawa 0-1 (0-1). Zwycięską dla mistrzów Polski bramkę zdobył Roger z rzutu karnego w 22. minucie spotkania. W samej końcówce sędzia Mikulski wyrzucił z boiska dwóch piłkarzy Legii Júniora i Éltona za bójkę z piłkarzami gospodarzy. W całym meczu zawodnicy obydwu drużyn otrzymali ponadto aż dziewięć zółtych kartek.
27 października 2006, 20:00 - Łódź
Widzew Łódź 0-1 Legia Warszawa
Roger 22 (k)
Widzew: 21. Bartosz Fabiniak - 14. Marcin Nowak, 10. Jakub Rzeźniczak, 4. Bartłomiej Konieczny, 20. Jakub Wawrzyniak - 16. Adrian Budka, 5. Robert Kłos (71, 8. Bartosz Iwan), 25. Piotr Kuklis, 27. Stefano Napoleoni (79, 24. Saša Bogunović) - 18. Bartłomiej Grzelak, 13. Krzysztof Sokalski (54, 26. Piotr Grzelczak).
Legia: 99. Ján Mucha - 3. Wojciech Szala, 17. Herbert Dick, 4. Dickson Choto, 7. Grzegorz Bronowicki - 32. Miroslav Radović, 8. Łukasz Surma, 14. Aleksandar Vuković, 6. Roger (61, 11. Tomasz Kiełbowicz) - 20. Sebastian Szałachowski (77, 22. Júnior), 15. Dawid Janczyk (46, 28. Élton).
żółte kartki: Wawrzyniak, Iwan, Nowak - Vuković, Mucha, Szala, Radović, Élton, Choto.
czerwona kartka: Júnior (90. minuta, Legia, za uderzenie rywala), Élton (90. minuta, Legia, za uderzenie rywala).
sędziował: Tomasz Mikulski (Lublin).
widzów: 9500.
źródło: własne
espe
Wysłany: Nie 8:15, 22 Paź 2006
Widzew&Ruch!!
http://www.maxior.pl/?p=index&id=37499&20
espe
Wysłany: Pią 18:44, 20 Paź 2006
Widzew - Lech 3:2 (2:0)
W piątkowy wieczór na stadionie przy Alei Piłsudskiego wraz z Franciszkiem Smudą stawiła się liczna grupa kibiców „Kolejorza”. Od pierwszych minut dopingowali oni głośno swoich ulubieńców i stanowili sporą konkurencję dla fanów Widzewa.
Gospodarze to spotkanie rozpoczęli znakomicie, bowiem już w 2. minucie do siatki trafił Bartłomiej Konieczny po dośrodkowaniu z rzutu wolnego. Widzewiacy kontrolowali przebieg meczu, a także sporadycznie atakowali. Kolejna bramka była autorstwa Stefano Napoleoniego, który potężnym uderzeniem pokonał Krzysztofa Kotorowskiego. Włoski zawodnik bardzo wyróżniał się na lewym skrzydle i niejednokrotnie wprawiał Marcina Drzymonta w zakłopotanie. Do przerwy łodzianie mogli prowadzić 3:0, lecz piłka po uderzeniu Bartłomieja Grzelaka trafiła tylko w słupek.
Druga połowa rozpoczęła się po myśli gości, którzy w 64. minucie strzelili bramkę, a jej autorem był Piotr Reiss. Po przerwie Lechici wyszli bardziej skoncentrowali i o wiele lepiej poczynali sobie na murawie. Poznaniacy mogli strzelić jeszcze jednego gola, lecz Marcin Wasilewski trafił w poprzeczkę. Podobną sytuację mieli łodzianie. Z rzutu wolnego Jakub Wawrzyniak trafił w słupek, a z bliskiej odległości nie trafił Krzysztof Sokalski. Goście ostatecznie dopięli swego i doprowadzili do remisu, a ponownie na listę strzelców wpisał się Reiss. Lechici z jednego punktu nie cieszyli się zbyt długo, bo Widzew ponownie objął prowadzenie po golu Krzysztofa Sokalskiego i utrzymał je do końca.
Pierwsza połowa zdecydowanie przebiegała pod dyktando gospodarzy, którzy mogli prowadzić spokojnie 3:0. Również w drugiej połowie Widzew był bliski szczęścia, ale piłka odbiła się od słupka. Do głosu wówczas doszli goście i doprowadzili do remisu za sprawą Reissa. Sprawiedliwości stało się jednak zadość i podopieczni Michała Probierza po bramce Sokalskiego zainkasowali komplet punktów.
Widzew Łódź - Lech Poznań 3:2 (2:0)
1:0 - Konieczny 1
2:0 - Napoleoni 22
2:1 - Reiss 64
2:2 - Reiss 75
3:2 - Sokalski 81
Składy:
Widzew: Fabiniak, Konieczny, Kłos, Rzeźniczak, Sokalski, Budka, Grzelak, Wawrzyniak, Kuklis (68. Szeliga), Napoleni (79. Tychowski), Broź.
Lech: Kotorowski - Wasilewski, Drzymont, Bosacki, Wojtkowiak, Bąk, Murawski, Zakrzewski, Wilk (61. Kikut), Reiss, Quinteros.
espe
Wysłany: Wto 20:17, 10 Paź 2006
Widzew i ŁKS będą miały podgrzewane murawy
- Beniaminkowie Orange Ekstraklasy, Widzew i ŁKS będą miały podgrzewane murawy przed rozpoczęciem rundy wiosennej obecnego sezonu - zapewnił w poniedziałek dyrektor wydziału sportu Urzędu Miasta Łodzi Mieczysław Nowicki.
Nowicki powiedział, że prace na jednym ze stadionów rozpoczną się jeszcze w tym roku. - Radni podczas najbliższej sesji przegłosują korekty do budżetu. Wtedy będziemy mogli rozpocząć procedurę przetargową. Jeszcze w październiku zostanie wyłoniony wykonawca, który zainstaluje dwie podgrzewane murawy - powiedział Nowicki.
Według dyrektora prace na jednym z obiektów mogłyby rozpocząć się w listopadzie. Zdaniem Nowickiego zainstalowanie drugiej płyty odbyłoby się prawdopodobnie w lutym.
- Wyłonienie w drodze przetargu jednego wykonawcy pozwoli nam zaoszczędzić trochę pieniędzy. Na razie nie zapadła jeszcze decyzja, który z klubów jako pierwszy będzie miał podgrzewaną murawę - stwierdził Nowicki.
Posiadanie podgrzewanej murawy będzie niezbędnym warunkiem do przyznania licencji na grę w rundzie wiosennej ekstraklasy.
espe
Wysłany: Pią 17:01, 06 Paź 2006
Widzew - Korona 3:3 (1:1)
Oba zespoły nie tak dawno spotkały się ze sobą w lidze. Wówczas na stadionie przy Alei Piłsudskiego padł wynik 0:1, a jedynego gola zdobył Maciej Kowalczyk. Tym razem snajper Kolportera gola nie zdobył, ale asystował przy pierwszym trafieniu dla swojego zespołu. Po tym jak ograł Andrzeja Tychowskiego, zgrał do Bagnickiego, a ten bez problemów trafił do siatki. Przed przerwą wyrównał Sokalski, wykorzystując dośrodkowanie z rzutu rożnego Adriana Budki. Na początku drugiej połowy padł kolejny gol, ponownie po strzale głową. Tym razem golkipera Korony pokonał Konieczny. Następnie do głosu doszli podopieczni Ryszarda Wieczorka, strzelając dwie bramki. W 86. minucie ładna wymiana między Napoleonim a Burkhardtem została zakończona strzałem Piotra Kuklisa. Zawodnik Widzewa wykorzystał podanie "Burego" i przerzucił piłkę nad bramkarzem Kolportera.
Widzew Łódź - Korona Kielce 3:3 (1:1)
Bramki: Sokalski (36.), Konieczny (48.), Kuklis (86.) - Bagnicki (10.), Król (64.), Bonin (69.)
Widzew Łódź: Holewiński - Nowak, Tychowski (Stawarczyk 46.), Konieczny, Wawrzyniak, Budka (Białek 66.), Kłos (Rzeźniczak 77.), Kuklis, Napoleoni, Sokalski (Stefanik 80.), Grzelak (Uwakwe 46., Burkhardt 68.).
espe
Wysłany: Wto 20:14, 03 Paź 2006
3 października 2006, 16:00 - Piotrków Trybunalski
Concordia Piotrków Trybunalski 1-2 Widzew Łódź
Witold Sowała 40 - Krzysztof Sokalski 38, Stefano Napoleoni 78
Concordia Piotrków Trybunalski: Ł.Komar (46 P.Wiśniewski) - M.Wiśniewski (46 Jabłecki), Szulc (46 Wagner), Rusek (46 Stańczyk), Łabędzki - Czaplarski (46 Gondzia), Raczyński (46 Jagodziński), Dworzyński, Duchowski (46 Kukułka) - Górski (46 I.Komar), Sowała (46 Figurski).
Widzew Łódź: Holewiński (80 Kaniecki) - Nowak (46 Rzeźniczak), Konieczny, Stawarczyk (46 Kuklis), Kłos (80 Madera) - Budka (46 Białek), Tychowski, Iwan (46 Uwakwe), Wawrzyniak (46 Burkhardt) - Grzelak (46 Napoleoni), Sokalski.
sędziował: Marek Dębiński (Piotrków Trybunalski).
widzów: 200.
espe
Wysłany: Nie 6:52, 01 Paź 2006
Wypowiedzi pomeczowe
Marcin Nowak (Widzew)
: - Gdy stwarzaliśmy sobie podbramkowe sytuacje, problematyczny rzut karny wybił nas z rytmu. Ambitnie walczyliśmy do końca, ale nie potrafiliśmy sobie stworzyć klarownej okazji, którą moglibyśmy wykorzystać. Ciężko jest mi wytłumaczyć dlaczego przegraliśmy. Każdy jest złamany tą porażką, ale mam nadzieję, że nie wpłynie to na psychikę zespołu. Teraz będziemy chcieli wygrać w Łęcznej i oby się to udało. Nie strzelamy bramek, a gdyby udało się zdobyć gola, zapewne byłoby inaczej.
Julcimar (Pogoń)
: - Z meczu na mecz widać, że gramy co raz lepiej. W spotkaniu z Legią Warszawa trzeba dać jeszcze z siebie więcej, aby pokonać mistrzów Polski. Druga połowa w potyczce z Widzewem nie była w naszym wykonaniu równie dobra jak pierwsza. Ostatnio pracowaliśmy nad skutecznością podbramkową i utrzymaniem przy piłce. Mieliśmy dwie czy trzy sytuacje, które powinniśmy wykorzystać, ale znowu się nie udało. W pierwszej połowie Lilo mógł umieścić futbolówkę w siatce, lecz tego nie zrobił. Szkoda, bo po przerwie moglibyśmy grać z większym spokojem.
Edi Andradina (Pogoń)
: - W przedniej formacji gram z Eltonem i w każdym meczu rozumiemy się co raz lepiej. Powoli łapiemy odpowiedni kontakt i dobrze się rozumiemy na boisku. Czy byłem pewny, że wykorzystam rzut karny? Zdecydowanie tak (śmiech).
Łukasz Trałka (Pogoń)
: - Był to na pewno mecz wyrównany. Atakowaliśmy głównie z kontr i to wychodziło nam w miarę dobrze. Widzew nie miał zbyt wielu sytuacji podbramkowych, nie licząc tej główki, po której piłka trafiła w poprzeczkę. Zasłużenie odnieśliśmy zwycięstwo i to nas cieszy.
Piotr Stawarczyk (Widzew Łódź)
: Co trzeba poprawić w naszej grze? Słyszymy to pytanie co kolejkę. Moim zdaniem wszyscy mają do poprawienia wszystko i my również. Mam na myśli tutaj cały zespół. Ostatnio zaczęliśmy trochę lepiej grać, ale nie potrafimy zdobywać punktów. W sytuacji, gdy arbiter podyktował rzut karny, ja ciągnąłem rywala, ale również on mnie. Ostatecznie skończyło się to bramką dla Pogoni.
espe
Wysłany: Nie 6:50, 01 Paź 2006
Widzew Łódź - Pogoń Szczecin (statystyki)
Strzały celne: 4-4 (2-3*)
Strzały niecelne: 13-6 (3:3)
Faule: 14:17 (5-11)
Żółte kartki: 5-2 (1-1)
Czerwone kartki: 0-0
Rzuty rożne: 11-3 (3-2)
Spalone: 2-3 (0-1)
Forum LKS Radziechowy Strona Główna
»
Sport
Skocz do:
Wybierz forum
Regulamin!
----------------
REGULAMIN
LKS Radziechowy
----------------
Wydarzenia
Świat Kibica
Nasi Juniorzy
Nasi Trampkarze
METALIK Radziechowy
----------------
Wydarzenia
Coś Innego...
----------------
O wszystkim i o niczym
Sport
Typerka
Forum
----------------
Wasze Uwagi i Pomysły
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin